Grafit84

kosiarka · Wysłany: Sob 21:42, 04 Mar 2006 Temat postu: No to niech juz będzie "Kod..."

Co o tej, jakże gorąco i różnorodnie komentowanej ksiązce może powiedzieć przedstawicielka sprzętu ogrodowego? Ano nic szokującego i odkrywczego:
*Książkę cztało mi się naprawdę szybko. Nie wiem czy to zasługa tych króciutkich rozdzialików, które tak szybko mi mijały, czy może akcji.
*Nie jestem ani święcie przekonana, że wszystko c tam napisane to prawdy objawione, ani nie jestem za spaleniem jej na stosie za heretyckie treści. Podobne teorie słyszałam juz wcześniej i jakoś tak mnie nie zszokowały.
Podsumowując: jak dla mnie fajna ksiązka do pociągu albo do czytania przed pójściem spać. Tyle ode mnie.

Dorza

mnie akcja wciągnęła głęęęęęęboko. Tło? Podchodzę z dystansem. Kolejny ciekawy pogląd, który równie dobrze można przeczytać w Fockusie lub oglądnąć na discovery. Swoją drogą nie wiem po jaką cholerę taki szum wokoło książki.

mihau

jak to po jaką cholerę - przecież to reklama i to dobra bo darmowa (tzn odnoszę się nie tyle do szumu wokół samej książki co do szumu wokół filmu). Jak dostałem maila (też dostaliście?) do strony wuwuwu protestuj cośtam cośtam to w sumie nie zdziwiło mnie to tak bardzo. Puścili plotę, podpuścili paru księży i katechetów i już - promocja lepsza niż jakiekolwiek ilości billboardów czy spotów w telewizji. Bo którz nie przejdzie się na film którego zabrania ksiądz z mównicy i jest wokół tego wielki skandal. książki niestety (albo stety) nie czytałem, więc nie umiem powiedzieć nic o treści - a na film pójdę, może...chociaż nie ciągnie mnie jakoś specjalnie.

Dorza

to może by tak strzelić taką kampanię dla komixu? Wink

kosiarka

No faktycznie: bez tych oburzeń na film poszłoby o wiele mnie luda. Ci co przeczytali książke (niewszyscy) i paru zainteresowanych. I wszystko. A tak?! Zakazany owoc i takie tam bajery.

Taka promocja komiksu? Smile

Niezły pomysł, ja mogę powymyślać jakieś demoniczne treści Smile

Abmoencedick0

Amazing New Products launch!
[link widoczny dla zalogowanych]